KOŚCIÓŁ ŚW. ANDRZEJA I KLASZTOR BERNARDYNÓW WE LWOWIE

Adres: Lwów, pl. Bernardyński 3 (obecnie: pl. Wozjednania 3)


  Jeden z najpiękniejszych kościołów Lwowa, zachwycający swą zgrabną sylwetą i bogato dekorowaną fasadą, nawiązującą do najlepszych wzorów manierystycznej architektury włoskiej i niderlandzkiej. Pierwszy kościół pod tym wezwaniem i klasztor Bernardynów powstały ok.1460 r., w okresie aktywności misyjnej zakonu i działalności fanatycznego kaznodziei, Jana z Kapistranu Budowle te wkrótce zostały spalone przez Rusinów. W 1602 roku bernardyni wyjednali zgodę króla Zygmunta III na budowę nowego kościoła. Na jego lokalizację ponownie wybrano plac w sąsiedztwie Bramy Halickiej, a wśród sponsorów budowy znaleźli się Sieniawscy, Żółkiewscy i Zamoyscy, a także metropolita lwowski, arcyb. Jan Dymitr Solikowski.

Budowę kościoła, wg planów Pawła Domiciniego (później wymienia się także Ambrożego Przychylnego i wrocławianina Andreasa Bemera), prowadzono do 1630 r. i w tym też roku dokonano jego konsekracji. W 1609 r. prezbiterium zamknięto absydą, w 1613 r. zasklepiono nawę, a w rok później ozdabiano ją malowidłami w 1615 r- zbudowano kryptę.

Kościół, murowany z ciosów kamiennych, jest budowlą trzynawową w układzie bazylikowym (nawa główna wyższa od naw bocznych), orientowaną, czteroprzęsłową, z wydłużonym nieco prezbiterium, zamkniętym trójboczną absydą. Fasada zachodnia, podzielona gzymsami na trzy kondygnacje, z wysokim frontonem i charakterystyczną ornamentyką "okuciową". zdradza silne wpływy manieryzmu niderlandzkiego. Fasadę zdobią liczne dekoracyjne woluty, obelisk,i fryz metopowy i in., a także rzeźby, podporządkowane pewnemu programowi ideowemu. Oto w niszy szczytu posąg Chrystusa ukazującego rany: po bokach herby Polski (Orzeł) i Litwy (Pogoń); wyżej figura Boga Ojca i Gołębica, symbolizująca Ducha Św., postacie Ojców Kościoła. W zwieńczeniu krzyż. Poniżej, w niszach drugiej kondygnacji ustawiono figurę Madonny i posągi świętych Piotra i Pawła. Dwuspadowy dach wieńczy mała wieżyczka sygnaturki. Barokowa. wolno stojąca wieża, nakryta miedzianym hełmem z latarnią, powstałą w 1734 r.

Wewnątrz kościoła pierwotnie znajdował się manierystyczny ołtarz główny (ok. 1619) z obrazem Matki Boskiej z Dzieciątkiem i z rzeźbami Św. Antoniego Padewskiego i Św. Bernarda.

Przebudowa i barokizacja wnętrza przeprowadzona w l. 1738-40 wprowadziła nowe elementy. Były nimi m.in. nowy ołtarz główny, poświęcony bł. Janowi z Dukli, z rzeźbami Najświętszej Marii Panny, Św. Anny, Św. Tekli i Św. Antoniego Padewskiego oraz ołtarze boczne: Najświętszej Marii Panny i Św. Antoniego (ok. 1736). W 1737 r. wykonano ołtarze Trzech Króli i Św. Andrzeja. Później powstały ołtarze Świętego Krzyża. Św. Jana z Kapistranu i Św. Piotra z Alcantary i wreszcie ołtarze Św. Michała i Św. Anny (1739). Wszystkie te ołtarze, a także pochodzący z Jarosławia ołtarz Jezusa Ukrzyżowanego, są dziełem znakomitych artystów, snycerza i rzeźbiarza, Tomasza Huettera i Konrada Kotschenreitera. Kilka obrazów ołtarzowych namalował brat zakonny Benedykt Mazurkiewicz, który jest także autorem znakomitych polichromii sklepienia, przedstawiających apoteozę Św. Franciszka z Asyżu. Jego autorstwa są także malowidła ścian bocznych. Freski te powstały w l. 3738-40. Malowidła w przedsionku powstały nieco później. Ich autorem jest Stanisław Stroiński.

Na uwagę zasługują XVII wieczne rzeźby świętych i proroków nad lukami nawy głównej; marmurowa rzeźba bł. Jana z Dukli (ok. 1608) w kaplicy jego imienia: przepiękne, bogato rzeźbione, barokowe stalle w chórze zakonnym za ołtarzem głównym (dzieło mistrza Pawła z Bydgoszczy, l. 1640 -44); metalowa balustrada chóru (1612) i in. W 1860 r. w ołtarzu głównym umieszczono obraz Matki Boskiej (wizerunek jest kopią Matki Boskiej z Foligno) z bł. Janem z Dukli, namalowany przez Zofię Fredrówną, córkę znakomitego komediopisarza.

W 1990 r. kościół został przekazany w użytkowanie cerkwi prawosławnej. Przylegający do kościoła kompleks zabudowań klasztornych i wolno stojąca dzwonnica, otoczone murem obronnym z basztami - od średniowiecza (zwłaszcza w okresie wojen kozackich i tureckich) stanowiły jeden z elementów systemu obronnego miasta. Mimo przebudów, klasztor zachował wiele stylowych elementów architektonicznych. Po II wojnie owej umieszczono w nim szkolę muzyczną, biura i archiwa miejskie i Ukrainy wraz z częścią zbiorów Ossolineum innych bibliotek. Znajdujące się dawniej w klasztorze relikwie bł. Jana z Dukli zostały po wojnie przeniesione zrazu do Rzeszowa, a później do kościoła Bernardynów w rodzinnej Dukli.

Na placu przed kościołem wznosi się kamienna kolumna osadzona na cokole. Pierwotnie wieńczyła ją figura klęczącego Jana z Dukli, z uniesionymi w górę w modlitewnym geście ramionami (w takiej postaci miał się ukazać, jak głosi podanie. Bohdanowi Chmielnickiemu). Pomnik, ufundowany przez Seweryna Michała Rzewuskiego, rzeźbił Sebastian Fesinger. W okresie ateizacji życia społecznego figurę zdjęto, zastępując ja elementem zdobniczym.

Według "Przewodnika turystycznego Lwów" - autorzy: Ryszard Chanas, Janusz Czerwiński, wyd. przez Zakład Narodowy im. Ossolińskich w 1992 r)


Poniżej kilka fotografii kościoła i klasztoru ze strony internetowej urzędu miasta Lwowa.

                       


I jeszcze informacja z książki Bartłomieja Kaczorowskiego: "Zabytki Lwowa":

Już w kilka lat po powstaniu na krakowskim Stradomiu pierwszego w Królestwie Polskim domu franciszkanów - obserwantów, kolejny klasztor został ufundowany we Lwowie. Sprowadzeni za sprawą św. Jana z Kapistranu bernardyni (bo tak ich zwykło się w Rzeczypospolitej nazywać, od wezwania kościoła w Krakowie) wykazywali wielką pobożność i łatwo zdobyli popularność wśród szlachty i ludu. Pozwoliło to im na skuteczne konkurowanie z jezuitami i dominikanami o prymat wśród wszystkich zakonów męskich w kraju, co do liczby członków i placówek. Siedem lat po misji św. Jana z Kapistranu pod Wawelem, starosta ruski i wojewoda podolski Andrzej ze Sprowy Odrowąż ofiarował braciszkom rozległy plac przed Bramą Halicką, a posiadanym autorytetem zdołał przełamać opór arcybiskupa Grzegorza z Sanoka wobec swoich zamiarów. Od roku 1460 datowały się dzieje największego na Rusi klasztoru bernardyńskiego. Świątynię dedykowano pierwotnie św. Andrzejowi Apostołowi i św. Bernardynowi ze Sieny. Przed konwentem postawiono szeroko rozumiane cele misyjne wśród prawosławia ruskiego. Już w cztery lata po utworzeniu ściągnęło to na zakonników atak Rusinów, połączony ze spaleniem kościoła.

Kilkanaście ostatnich lat życia spędził w domu lwowskim błogosławiony Jan z Dukli. Urodził się w roku 1414 i mając dwadzieścia jeden lat wstąpił do zakonu braci mniejszych, dochodząc stopniowo do znacznych godności. Obierano go gwardianem w Krośnie i Lwowie. Zasłynął ze swojej swady kaznodziejskiej. Około 1463 roku przeszedł do rozwijającego się odłamu obserwanckiego franciszkanów. Schorowany osiadł we Lwowie, gdzie też 2 września 1484 roku zasnął w Panu. Otoczył go natychmiast kult wiernych, modlono się o jego wstawiennictwo w chwilach ciężkich dla miasta. Wizja jego postaci skłonić miała Bohdana Chmielnickiego i Tatarów do odstąpienia od planu szturmu Lwowa w 1648 roku. Stolica Apostolska zaaprobowała kult w roku 1733, uznając go za błogosławionego. Relikwie brata Jana spoczywały do końca II wojny światowej w klasztorze lwowskim, następnie przeniesiono je do Rzeszowa, a stąd do rodzinnej Dukli.

Niedługo było dane bernardynom żyć w spokoju. W 1509 roku wojska hospodara mołdawskiego Bohdana III spustoszyły przedmieścia. Spłonął także kościół obserwantów. Silny konwent podniósł jednak swoją świątynię z popiołów. Przy klasztorze działały trzy bractwa - św. Anny, Paska św. Franciszka z Asyżu i żołnierskie Św. Michała Archanioła. W 1581 roku budowniczy Sebastian Czepek z Krakowa wzniósł nową zakrystię.

Wielka reforma zakonu przeprowadzona u schyłku XVI wieku przez prowincjała ojca Bernarda Gąsiorka dotarła także do Lwowa. Zbiegło się to z budową nowego kościoła i innych gmachów, podjęta u samego początku nowego stulecia (1600). Prace nadzorował prowizor zakonu ojciec Bernard Avellides, który też sporządził szkic generalny dla architekta prowadzącego - Pawła Rzymianina. Do starego drewnianego kościoła dostawiono nowy, murowany korpus trójnawowej bazyliki. W trakcie robót zmieniono plany i zdecydowano się wznieść nowe prezbiterium, znacznie większe niż pierwotnie zamierzano. Wraz ze starym gmachem zatracie uległo wiele renesansowych pomników nagrobnych, ołtarzy. Gdy w 1614 roku Paweł Rzymianin przestał kierować fabryką, zadanie to powierzono najpierw na lat cztery Ambrożemu Przychylnemu (naprawdę nazywał się Neberne Nutciauss i był retoromaninem z Engadyny w Alpach Szwajcarskich), a dzieła dokończył wywodzący się z Wrocławia Andrzej Bemer. Temu ostatniemu przypadło wzniesienie fasady i wieży według własnego projektu. Pod nadzorem geometry królewskiego około 1620 roku podjęto budowę nowego klasztoru; po przeciwnej stronie świątyni niż pierwotnie. Zarówno kościół, jak i inne gmachy zostały inkastelowane. Były to czasy bardzo silnego poczucia zagrożenia ze strony Turcji - Cecora i Chocim. Umocnieniami obwiedzione nawet Warszawę. Ufortyfikowanie wiązało się z podmiejskim usytuowaniem bernardynów.

W wyniku trwających ćwierć wieku prac powstało dzieło wybitne o szerokiej reperkusji artystycznej. Plan i wymiary to spuścizna po Pawle Dominici zwanym Rzymianinem, ale dekoracja utrzymana w stylu niderlandyzującym to zasługa Bemera. Fasadę oblicowano kamieniem i ujęto pilastrami w porządku toskańskim. Szczyt i wielkie spływy boczne pokrył ornament okuciowy i liczne rzeźby. Ta wspaniała maniery styczna kreacja, zbliżona do pierwotnego wyglądu kolegiaty zamojskiej, spotkała się ze zdecydowaną krytyką ze strony bawiącego we Lwowie króla Zygmunta III Wazy (1621). Środków na tę olbrzymią inwestycję dostarczyły najpierwsze domy Rusi - Mniszchowie, Sieniawscy, Żółkiewscy, Zamoyscy, a także arcybiskup lwowski Jan Dymitr Solikowski. Nie mniej okazale przedstawiał się wystrój i wyposażenie wnętrza kościoła. Słynna dekoracja sklepieniowa nie przetrwała XVIII stulecia, ale pozostały wielkie stiukowe figury świętych w pachach nad arkadami przejść do naw bocznych. W chórze zakonnym stanęły wielkie manierystyczne stalle. Jeszcze w 1608 roku podskarbi wielki koronny Jan Daniłowicz ufundował pomnik nagrobny ojca Jana z Dukli. Figurę odkuł w czerwonym marmurze Jan Kapinos nadając błogosławionemu surowe, ascetyczne. Epokę baroku pamięta również studnia bł. Jana z Dukli na dziedzińcu klasztornym.

W momencie I rozbioru Rzeczypospolitej w największym na Rusi konwencie żyło 61 bernardynów. Tylko szczęśliwemu losowi klasztor zawdzięczał uniknięcie kasaty józefińskiej w 1783 roku. Trzy lata później znaleźli się w obrębie nowej parafii erygowanej przy pokarmelitańskim kościele pw. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, po dalszych trzech latach przeniesionej do św. Andrzeja Apostoła. Do 1806 roku zarząd sprawowali księża diecezjalni, po czym przejęli go ojcowie bernardyni. Przy konwencie utworzono Studium Generalne dla Zakonników (1829), ograniczone potem tylko do skali obserwanckiej. W 1860 roku w ołtarzu głównym umieszczono nowy obraz - kopię wizerunku Maryi z Foligno. Oryginał wyszedł spod ręki Pierantonia Marratrissa, duplikat namalowała Zofia Fredrówna, córka Aleksandra Maksymiliana. Obok Panny Marii umieszczono postać bł. Jana z Dukli. Kilkakrotną konserwację przechodziła wielka polichromia ojca Benedykta (1824, 1882-83, 1906). W trudnym roku 1783 część gmachów klasztornych przejęto na cele archiwum, do którego zwieziono akta grodzkie i ziemskie z kilku okolicznych ziem dawnego województwa ruskiego.


Wnętrze kościoła

Fotografie Grażyny Basarabowicz. Kwiecień 2006

     

       

     

   

 

Copyright 2006 Grażyna Basarabowicz


Powrót

Licznik